niedziela, 22 maja 2016

RĘKAWICZKI TRENINGOWE POWER SYSTEM NO COMPROMISE - Test Relacja


Postanowiłem opisać pokrótce test rękawiczek treningowych marki POWER SYSTEM model NO COMPROMISE.
Kupiłem je ponad dwa miesiące temu (cena 45 zł plus przesyłka). Przez ten czas testowałem je, aby napisać swoją opinię.

Wielu z Was dochodzi wreszcie do takiego wniosku jak ja, że dobrze byłoby zakupić jakieś rękawiczki, aby chronić swoje dłonie na ciężkich treningach. Pomysł bardzo dobry, ale czasem nie jest to takie proste, jak by się mogło wydawać.
Aby kupić dobre rękawiczki, które posłużą nam kilka dobrych miesięcy lub nawet rok trzeba się dobrze zastanowić i poszukać odpowiedniego modelu.

Na wstępie chciałbym odradzić zakup tanich "gumowo-plastikowych" rękawiczek, które zazwyczaj dodawane są jako gratis do zamawianych suplementów. Takie rękawiczki nie nadają się nawet na rower a co dopiero do ciężkiego treningu. Już nie wspomnę o tym, jak po kilku treningach plastikowo-gumowe rękawiczki potrafią śmierdzieć ! Naprawdę lepiej dołożyć
trochę i kupić coś, z czego będziecie zadowoleni i co posłuży wam o niebo dłużej niż tanie plastiki. Dobre rękawiczki powinny być ze skóry i tutaj nie ma odstępstw.

Do testu wybrałem rękawiczki POWER SYSTEM NO COMPROMISE. Reklamowane jako nowe pokolenie rękawiczek z lepszym systemem kontroli przepływu powietrza i gospodarki wilgoci.
Testowałem je przez ponad dwa miesiące, nie oszczędzając w żaden sposób. Jeśli chodzi o pocenie się w nich dłoni podczas ćwiczeń, to faktycznie porównując je z moim starym modelem rękawiczek marki Olimp, wypadają dużo lepiej. Dłoń nie poci się tak bardzo jak w tamtych. Fajne jest również dopasowanie wyściełania na spodzie rękawiczki do dłoni. Zrobione jest ono w sposób bardzo anatomiczny, co daje nam uczucie komfortu podczas treningu.  Nic nie uciska i nie gniecie, są bardzo wygodne. Aby jednak tak było, ważne jest odpowiednie dobranie rozmiaru podczas zakupu.
Rękawiczki mogę powiedzieć, że są wytrzymałe. Przez okres testu nie puścił żaden szew, nie mówię tu o pęknięciu skóry, bo to przy dwumiesięcznym teście jest prawie niemożliwe :)
Całość prezentuje się bardzo solidnie. Skóra jest wytrzymała, ale i miękka nieutrudniająca nam ćwiczenia. Ważne również że spód nie jest za gruby, co nieraz może przeszkadzać w ćwiczeniach na wyciągach lub na drążku.

 Jeśli chodzi o jakieś wady to jedna rzecz jest do poprawki w tym modelu :) Chodzi mi o rzep, po dwóch miesiącach niestety już bardzo słabo trzyma. Myślę, że jest to za wcześnie, nie używam ich kilka lat, aby rzep się aż tak zużył. Wydaje mi się, że firma powinna pomyśleć nad mocniejszym rodzajem rzepu, aby wytrzymał dłużej. Warto, ponieważ szkoda, aby rzep psuł cały wizerunek dobrze wykonanych i funkcjonalnych rękawiczek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz