sobota, 23 stycznia 2016

USN HYPERLEAN Pre-workout RELACJA Test







   USN HYPERLEAN 

   Pre-workout

    RELACJA







Dzisiaj bierzemy kolejny pre-workout na testa. Tym razem będzie to Hyperlean marki USN. Kilka pochlebnych opinii słyszałem o tej przedtreningówce więc postanowiłem przetestować ją dla Was. 

Producent opisuje, że jest to nowa formuła przedtreningowa skoncentrowana tak, aby wspomóc wzrost siły, wytrzymałości i skupienia oraz pomóc jednocześnie w utracie tłuszczu, zwiększając szybkość regeneracji bez zbędnych węglowodanów. Zobaczymy jak ten opis, ma się do rzeczywistego działania.

Skład: Niacyna 25mg, Sód 396mg, mieszanka zastrzeżona Nitro-X 5850mg (Jabłczan Cytruliny, kwas D-asparginowy, betaina, Winian L-karnintyny, siarczan agmatyny, Advantra Z), Kofeina 135mg AstraGin 25mg. Co do samego składu niestety jest to znów mieszanka zastrzeżona. Nie wiemy ile miligram, przypada na poszczególne składniki. Jest to dobre dla producentów. Nie muszą oni zdradzać, ile tak naprawdę jest tych drogich i konkretnie działających substancji. 

Dzisiaj rano zażyłem jedną  miarkę na 30 min przed pójściem na trening. Smak owocowy nie przypomina żadnych owoców. Bardziej jest to smak słodko cierpki, ale co tam w sumie nie o smak k.... chodzi a o działanie. Rozpuszczalność średnia, zawsze przedtreningówkę sypię do szklanki, ale tym razem musiałem przelać to do bidonu i dobrze wstrząsnąć, aby się cholerstwo rozpuściło.

Po 30 min zacząłem trening, rozgrzewka standardowo i później katowane bareczki. Na początku treningu poczułem delikatne pobudzenie, mogę to porównać do pobudzenia po słabej kawie. W dalszej części treningu pobudzenie jeszcze trochę się zmniejszyło, ale nie mogę powiedzieć aby go nie było. Skupienie i motywacja do treningu, w tej kwestii nie zauważyłem żadnych zmian po zażyciu tego pre-worka. Jeśli chodzi natomiast o wytrzymałość, to faktycznie odczułem jej zwiększenie. Robiłem serie łączone, gdzie mogłem dołożyć jeszcze kilka powtórzeń. Wydaje mi się, że kwestia średniego działania suplementu związana jest z wielkością porcji. Jutro spróbuje wziąć  2 miarki i zobaczymy czy działanie się poprawi ;)


PONIEDZIAŁEK 25.01.2016 (Kolejny trening na USN Hyperlean)
Wczoraj zrobiłem drugi trening na testowanym pre-worku. Tak jak zaplanowałem wcześniej, sypnąłem w bidon większą porcję tj. 3 miarki myśląc, że raczej dupy nie powinno urwać :) Jaki był tego efekt, powiem zajebisty. Duża wytrzymałość na treningu, pobudzenie średnie, ale za to utrzymujące się bardzo długo. Co ważne nie było żadnego zejścia. Jedyne czego mi tutaj brakowało to obiecywanej przez producenta zwiększonej koncentracji na treningu. Natomiast jeśli chodzi o pompę , to po tym produkcie nie należy się jej spodziewać. 

Jeśli ktoś zdecyduje się na późny trening biorąc Hyperlean musi liczyć się z tym, że noc może zaliczyć do nieprzespanych. Tak właśnie było w moim przypadku, dawkę pre-worka zażyłem o 18:00, a nie mogłem zasnąć do godziny 4:00 rano :) Suplement ten mogę polecić osobom, którym zależy na zwiększeniu wytrzymałości, ale po jednej miarce to szału nie będzie. Aby był fajny efekt, trzeba zażyć na pewno więcej niż 2 miarki, a w tym momencie taka puszeczka skończy nam się niestety bardzo szybko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz